XI Ultramaraton Zielonogórski Nowe Granice odbędzie się 22 marca 2025 r. – regulamin zawodów: pobierz regulamin, a bardziej opisowo to będzie tak…
Nic w tym naszym świecie nie jest idealne dla każdego. Koszula od najlepszego krawca nie na każdym leży dobrze. Nawet najpyszniejsze dania nie smakują każdemu. Z biegami też tak jest. Jedni wolą biegi szybkie jak przygotowanie chińskiej zupki, a inni – coś wymagającego czasu jak gotowanie świątecznego bigosu. W ramach Ultramaratonu nasza biegowa kuchnia przygotowała szeroki wachlarz dań:
Bieg 23 km – dla miłośników rosołu: niby proste danie, ale kryje w sobie bogactwo smaków i aromatów. Rosół jest podstawą dla innych zup i nasze 23 km to też baza dla tych, co w przyszłości chcą pobiec dłuższe dystanse. Rosół to zupa królująca na niedzielnych stołach, podczas rodzinnych spotkań, więc na tym dystansie zapraszamy Was do pobiegnięcia w drużynie – policzymy czas 3 osób, które zadeklarują wspólne bieganie, a 3 drużynom z najniższym czasem łącznym wręczymy upominki;
Bieg 48 km – porządna pomidorowa, która zresztą króluje u nas na zawodach. Można się nieźle najeść, ale z czasem i tak przyjdzie ochota na więcej. Dla takich, dla których sama zupa to nie obiad, mamy coś więcej, czyli
Bieg 103 km – jest w nim wszystko, jak w gulaszu: spore kawałki mięsa, masa warzyw i przypraw. Nie pozostawia nikogo obojętnym – albo pokochasz i chcesz więcej i więcej albo mówisz „to nie dla mnie”, ale tylko do czasu, gdy zobaczysz, że ktoś znowu organizuje zawody w pięknej okolicy.
A kto do jedzenia używa wymyślnego sprzętu, dla tego mamy takie propozycje:
Duatlon solo 103 km – jeśli nie wiesz, czy ślimaki czy kraby są Twoim ulubionym daniem, wybierz miks, czyli bieg i jazda na rowerze. 23 km ślimaczenia się na dwóch nogach, a potem 80 walki na dwóch kółkach. Jeśli okaże się, że ślimaki to ten kierunek, w następnych zawodach zapraszamy na 48 albo 103 km. A jeśli jednak kraby to zapraszamy na:
Wyścig kolarski 103 km – talerz pełen owoców morza. Leśne dukty, piasek, błoto, chłód i niespodzianki jak wskakujące na plecy sarny. Co tam się dzieje! Może dlatego miejsca na wyścig kolarski tak szybko się rozchodzą.
To jak? Głodni? Zapraszamy do najlepszej kuchni w biegowym świecie. My nakrywamy do stołu, a dania serwować będą najlepsi kucharze jakich spotkaliście, czyli Jefferson’s Catering.
Ślad trasy 103km dostępny jest do pobrania tutaj: pobierz GPX.
Trasa 48km rozpoczyna się przy punkcie kontrolnym w Nowym Kisielinie, a trasa 23km przy punkcie kontrolnym w Jarogniewicach.